Zima odwiedziła nas wczoraj. Na początku słyszeliśmy delikatne głosy mieszkańców, które wspominały, że niedługo spadnie śnieg, że zima już tuż tuż, jednak podchodziliśmy do tego z dystansem. A tu nagle… budzimy się rano, przecieramy oczy ze zdumienia – bo przecież jeszcze dzień wcześniej świeciło słońce i cieszyliśmy się piękną jesienną aurą – a dziś bialutki puch pokrywa dachy sąsiadów, zasypał […]
Dziś będzie co nieco o czasie, jednak na początek ciekawostka pogodowa: Przedwczoraj było słonecznie, bezwietrznie, a temperatura wynosiła powyżej 20 stopni. Nasz ubiór (podkoszulki) wywoływał jednak wszechobecne zdumienie i powtarzające się pytania: „Ne chlodno?”. Ormianie ubrani byli oczywiście w kurtki i płaszcze. Wczoraj do godziny 13:00* sytuacja wyglądała analogicznie. Wczoraj około godziny 13:04* całe miasto pokryte było już mgłą, a […]
Krótki pobyt w stolicy Armenii odegrał dla nas rolę poduszki. Po gwałtownej podróży miękko wylądowaliśmy w mieście, nie różniącym się jakoś diametralnie od wielu innych europejskich metropolii. Jedyne, co nas zaskoczyło, to mniejsze niż oczekiwane różnice kulturowe. Jednym słowem – wszystko szło gładko. W takim to radosnym nastroju opuszczaliśmy wypełniony słońcem Erywań i wraz z taksówkarzem Zoro udaliśmy się do […]
Poranek w największym mieście Armenii przywitał nas ciepłym słońcem, więc od razu postanowiliśmy, że chcemy zobaczyć od dawna wyczekiwany Ararat. Okazało się jednak, że szczyt ten można oglądać tylko z kilku miejsc w Erywaniu. Jednym z nich są Kaskady, czyli wyniosłe schody wspinające się po zboczu jednego z okolicznych wierzchołków, poprzecinane licznymi wodospadami. Pora na odwiedzenie Kaskad miała przyjść dopiero […]
„Բարեւ Ձեզ” czytane jako Barew Dzez to nic innego jak odpowiednik polskiego dzień dobry. Tymi słowami chcemy Was pozdrowić z Goris – niewielkiego miasta w Armenii, w którym stacjonujemy od trzech dni. Nasza podróż rozpoczęła się w piątek wieczorem. Wystartowaliśmy z Pyrzowic (Katowice) o 00:35, a po trzech godzinach wylądowaliśmy w gruzińskim mieście Kutaisi. Naszym kolejnym celem była stolica Gruzji […]
Mówiąc precyzyjniej: Witaj Świecie internetu! Po wielu próbach i zabawach przyszła pora na napisanie tego pierwszego wpisu. Ku zmartwieniu wszystkich czytelników (a jest ich na dziś dwoje, licząc razem z autorami) nie podamy zbyt wielu informacji co do samego sensu istnienia naszej stronki. Wszystko co ważne napiszemy już wkrótce, a dziś chcemy uroczyście przeciąć wstęgę i zaprosić wszystkich do regularnego […]