Za nami kolejny festiwal, w którym mieliśmy okazję wczoraj uczestniczyć. Tutti Parraton, bo taką nazwę nosił ten dzień, to dosłownie tłumacząc ormiański Festiwal Morwy. Święto cieszy się dużą popularnością i co roku obchodzone jest w Goris.
W Armenii rosną dwa rodzaje drzew morwowych: białe i czarne. Te ostatnie posiadają intensywniejszy smak i aromat, niż morwy białe. Czarna morwa jest również słodsza. Owoców nie można jednak kupić w przeciętnym warzywniaku, bo jak to na wsi bywa, każdy w swoim ogródku hoduje tutt, by potem otrzymać…
Goris szczególnie słynie z tuttówki, czyli wódki na bazie morwy (tuttu). Alkohol wytwarzany jest w każdym ormiańskim domu, bo według legendy, tylko ten domowy jest najlepszym „lekarstwem” na wszystkie choroby. Jeśli, więc kiedyś będziecie w Armenii, to na pewno zostaniecie poczęstowani tym popularnym trunkiem. Tuttówki spróbować warto, ponieważ wyróżnia się niepowtarzalnym smakiem, ale również niecodzienną mocą… jest to alkohol o stężeniu 50-70%!
Festiwal Morwy rozpoczął się w południe licznymi tańcami, do których każdy mógł się przyłączyć. Młodzież zachwycała widzów śpiewem tradycyjnych pieśni, a starsi w tym czasie częstowali gości regionalnymi potrawami.
Nie zabrakło lawasza, czyli ormiańskiego chleba, wypiekanego od tysiącleci, cieszącego doskonałym, delikatnym smakiem. Na stołach królowała oczywiście morwa, morele (narodowy owoc Ormian), pahlawa i wiele innych.
Z najpopularniejszych ormiańskich dań warto spróbować m.in.:
- harisę – kasza jęczmienna ugotowana na miękko z kurczakiem,
- dolmę – mięso wołowe z ryżem zawinięte w liście winogron lub kapusty – na kształt polskich gołąbków,
- chorowac – tradycyjny ormiański szaszłyk,
- basturmę – przyprawione licznymi ziołami surowe mięso, które marynuje się przez wiele miesięcy w solnej zalewie,
- ryż z bakaliami – wydawać się może, że to bardzo zwykłe i proste danie, jednak w Armenii przygotowywane jest tylko na specjalne okazje (m.in. Wielkanoc).
Oprócz tych wszystkich smakołyków, którymi częstuje ormiańska kuchnia, miały miejsce również inne atrakcje. Podczas festiwalu prezentowano regionalne wyroby i sztukę malarską.
W pobliskiej miejscowości Sisian wytwarzana jest bardzo estetyczna ceramika w postaci zgrabnych naszyjników, bransolet, a także kubków, wazonów itp. Wszystko ręcznie malowane, co daje tym wyrobom bardzo oryginalny charakter. Również atrakcyjne wyroby pochodzą z Goris. W Galerii Dziecięcej w centrum miasta, prowadzone jest wytwórstwo miniatur postaci, które przedstawiają dawnych Ormian i ich życie codzienne. Figurki są bardzo starannie wykonane, dzięki czemu bardzo realistycznie oddają nawet rysy danej postaci!
Oby więcej takich wydarzeń w naszym Goris 🙂